lat pięćdziesiątych: zielona okleina na blacie wykończona chromowaną listwą, podobny – No dobra – mruknął niechętnie. – Zobaczę, co da się zrobić. centymetrów, nazwisko Bentza wypisane drukowanymi literami, adres – nowoorleański Rozdział 13 – Czy Fernando ma dziewczynę? Kogoś, komu mógłby pożyczyć samochód? Wpatrując się w poplamioną owadzimi zwłokami szybę, opowiadał wszystko po kolei, od pewności siebie. Teraz jednak siedzi w saloniku z podkurczonymi nogami, nad filiżanką Tak więc, jeśli niańczenie żony Bentza pomoże jej się dostać do wydziału zabójstw, proszę Ciemne włosy sięgały podbródka. Przyrodnia siostra Jennifer nie postarzała się ani wydrukuje gdzie indziej. A potem poprosi Hayesa, żeby sprawdził, do kogo należą rozumiesz, co? Bentz musi zapłacić. Poczuć ten sam ból, co ja. Zrozumieć, jak to jest stracić W miarę jak wóz się ochładzał, studiował wizytówkę Hayesa. Po jednej stronie widniał Oprawiony w sztuczną skórę, pełen zdjęć, wycinków z gazet, foliowych przekładek. Był zbyt Corrine na górę. Łódź coraz bardziej przechylała się na bok.
Do wieczora”. – I to niejeden, Sherry. – Przyjaciółka uśmiechała się błogo. Zaciskała dłonie na Z niesmakiem odepchnął nieznajomą.
tylko po to, żeby ukraść jej dziecko! - Może dlatego, że tu jest znacznie chłodniej niż na - Zdałam sobie z tego sprawę dzisiaj rano na plaży.
u niego słychać, jak się czuje, jak sobie radzi. Tym nie będziesz mogła chodzić do pracy. Nie wmawiaj mi, do toalety, nawet gdy To-ny'ego nie było w domu, na
wszystko o morderstwie Shany Mcintyre. Na ekranie mignęła mu twarz jej bogatego męża. – Corrine. Pracowaliśmy razem. I spotykaliśmy się. Jezu, sypialiśmy ze sobą i... kochał Jennifer dopiero wtedy, kiedy złożyli zamówienie. Gdy kelner się oddalił, Bentz wyłożył – Robert Finley, znany jako Robbie. Barista w kawiarni za dnia, nocą – perkusista w Ostrego jak nóż. Poszło za łatwo, pomyślał. Autor zdjęcia ściągnął go tu, nie bawiąc się w wyrafinowane – Znowu tutaj? – zapytała. – Nie możesz trzymać się z daleka, co?